🎧 Zasłuchany luty, czyli #audiobooktoteżksiążka

Lubicie słuchać audiobooków? Chętnie po nie sięgacie? Książki w wersji audio są ostatnio coraz popularniejsze. Być może to zasługa ich praktyczności. Osobiście nigdy do audiobooków nie pałałam sympatią. Właściwie to do zeszłego roku, gdy w ramach bezpłatnego abonamentu Empik Go na próbę przesłuchałam dwa audiobooki, nigdy nie brałam pod uwagę, że mogłabym ich regularnie słuchać. Nigdy wcześniej nie zdecydowałam się na tę formę lektury, ponieważ zauważyłam, że z dużą łatwością podczas słuchania jakiegoś dłuższego tekstu się wyłączam. Tracę koncentrację. Bezwiednie zaczynam krążyć myślami wszędzie, tylko nie wokół słuchanej historii. Zazwyczaj jest za to odpowiedzialny nudny lub denerwujący lektor – jeśli jego sposób czytania książki albo ton głosu są irytujące, historia nie ma znaczenia. Choćby była najbardziej wciągającą na świecie, nie dokończę jej. Po prostu nie dam rady.

W ostatnich miesiącach coraz bardziej zaczyna mnie przytłaczać liczba książek, które chciałabym przeczytać. Ale zwyczajnie nie mam czasu, choć zdaje mi się, jakbym non stop siedziała z czytnikiem lub książką papierową. A przecież każdego miesiąca jest tyle kuszących premier! Ale doba, jak na złość, wciąż nie chce się wydłużyć. Pomyślałam więc, że pora coś z tym zrobić. Pomyśleć o jakimś udogodnieniu. I tak, zupełnie siebie nie poznając, wykupiłam miesięczny abonament w aplikacji Empik Go. Nie minęły 24 godziny, a ja już miałam za sobą jedną książkę i byłam w trakcie kolejnej! Odkąd pracuję w domu, włączam sobie po cichu ulubione piosenki. Wtedy pracuje mi się lepiej, ale niedawno odkryłam, że równie dobrze mogę słuchać książki i… nawet jestem w stanie się na niej skupić. Robienie baz, rozsyłanie mailingów albo przeklejanie linków z publikacjami do raportów jeszcze nigdy nie było tak przyjemne. I tak to się zaczęło 🙂

W lutym postawiłam na literaturę kobiecą. Coś lekkiego, zabawnego i niezobowiązującego. W bibliotece empikowskiej aplikacji wybór tytułów jest tak duży, że z miejsca przyprawia nas o ból głowy. Aby nie zwariować, na dobry początek ograniczyłam się do zaledwie kilku nazwisk znanych mi dotychczas tylko ze słyszenia: Corinne Michaels i Melanie Harlow, Vi Keeland i Penelope Ward oraz K. Bromberg. Każda z autorek dostarczyła mi mnóstwo emocji, więc pierwsze wrażenia z korzystania z aplikacji są bardzo pozytywne. Przygotowałam dla Was krótkie podsumowanie dotyczące powieści, których wysłuchałam w lutym. Dobrze się sprawdzi niezależnie od tego, czy jesteście miłośnikami audiobooków, czy dopiero zamierzacie po nie zacząć sięgać. Pomocne może się okazać także wtedy, gdy np. rozważacie lekturę wspomnianych przeze mnie powieści w wersji papierowej lub elektronicznej.

Nieidealnie dopasowani, Corinne Michaels, Melanie Harlow

Wydawnictwo: NieZwykłe

Lektorzy: Kamila Brodacka, Maciej Radel

Willow musi uwodnić matce, że jest w stanie przejąć jej biznes – firmę zajmującą się dobieraniem idealnych partnerów. Inaczej rodzinny interes zostanie zamknięty. Jej pierwszym klientem ma być jej najlepszy przyjaciel, Reid, któremu Willow zamierza znaleźć tę jedyną. Reid zgadza się zostać jej klientem, by pomóc przyjaciółce. Do tej pory stałe związki lub małżeństwo go nie interesowały, ale tym razem daje się namówić na swatanie. Im więcej czasu tych dwoje spędza razem, próbując znaleźć Reidowi idealną dziewczynę, tym bardziej Willow chciałaby mieć go tylko dla siebie. To była świetna historia! Przewidywalna do bólu, jak to z romansami bywa, ale zabawna, wciągająca i angażująca emocjonalnie. Słuchałam jej z prawdziwą przyjemnością, mimo że od samego początku byłam pewna, jak historia Willow i Reida się zakończy 🙂

Moja ocena: 8/10


Nie pozwól mu odejść, Kathryn Croft

Wydawnictwo: Burda Książki

Lektor: Ewa Abart

Bardzo lubię thrillery tej autorki, ale muszę przyznać, że twórczość Croft jest bardzo nierówna. Albo mnie zachwyca (jak np. w powieściach Tylko jedno kłamstwo lub Poza kontrolą), albo rozczarowuje (tu dobrym przykładem będzie Powrót albo Nie ufaj nikomu). Nie pozwól mu odejść to historia Zoe, która trzy lata temu straciła jednego z synów. Czternastoletni Ethan wraz z przyjacielem Joshem wymknął się w nocy z domu. Doszło do nieszczęśliwego wypadku i obaj chłopcy utonęli. Pogrążona w żałobie rodzina przeprowadziła się do Londynu i próbuje zacząć życie na nowo. Gdy wydaje się, że wszystko powoli się układa, Zoe zaczyna otrzymywać anonimowe wiadomości. Ich nadawca sugeruje, że Ethan nie zginął w wypadku. Wbrew radom męża i przyjaciółki kobieta podejmuje śledztwo. Jednak zamiast odpowiedzi znajduje tylko kolejne pytania. Powieść zapowiadała się dobrze, było intrygująco, ale jakoś nie potrafiłam się wciągnąć. Gdybym czytała tę książkę w wersji papierowej, miałabym chyba problem z jej dokończeniem. Brakowało mi napięcia, nie czułam się zaniepokojona, z wypiekami na twarzy nie wyczekiwałam odkrycia prawdy. Kolejny przeciętny thriller w dorobku Croft, choć wiem, że niektórym książka się bardzo podobała. W przypadku audiobooka minusem jest lektorka. Nie lubię słuchać książek czytanych przez Ewę Abart, ich słuchanie to istna tortura dla uszu słuchającego.

Moja ocena: 6/10


Milioner i bogini, Vi Keeland, Penelope Ward

Wydawnictwo: Editio

Lektor: Hanka Tyszkiewicz

Vi Keeland i Penelope Ward to duet autorski, który od lat rozpala serca czytelniczek. Obie pisarki mają na swoim koncie kilkanaście bestsellerowych wspólnych projektów. Jednym z nich jest historia Bianki George i Dexa Truitta. Dociekliwa dziennikarka i ambitny biznesmen, którzy utknęli w zepsutej windzie. Ta przypadkowa znajomość będzie miała ogromny wpływ na ich przyszłość, zwłaszcza wtedy, gdy na jaw wyjdzie, że czarujący nieznajomy, który przedstawił się Biance jako Jay, pracownik firmy kurierskiej, to w istocie znienawidzony przez nią Dexter Truitt. To była wciągająca, przezabawna powieść, która bardzo przypadła mi do gustu. Było romantycznie, tajemniczo i namiętnie. A przy tym niesamowicie zabawnie, bo bohaterowie zdecydowanie należą do tych, którzy mówią, co im ślina przyniesie na język.

Moja ocena: 9/10


Hold You Close, Corinne Michaels, Melanie Harlow

Wydawnictwo: NieZwykłe

Lektor: Agnieszka Postrzygacz, Jan Marczewski

Ta powieść to historia na wzór tej, którą można obejrzeć w jednej z moich ulubionych komedii romantycznych, czyli filmie Och, życie, z Katherine Heigl i Joshem Duchamelem w rolach głównych. London Parish i Ian Chase mają za sobą skomplikowaną przeszłość. Osiemnaście lat temu Ian złamał London serce. Wszystko, co ich łączy, to fakt, że są rodzicami chrzestnymi trójki uroczych dzieci siostry Iana. Ich życie za sprawą tragicznego wydarzenia wywraca się do góry nogami. Ian i London stają przed nie lada wyzwaniem – po śmierci Sabriny, przyjaciółki London, a zarazem siostry Iana, oraz jej męża mają się zaopiekować osieroconymi dziećmi. Hold You Close to dobra historia, momentami nieco smutna, chwilami zaś bardzo zabawna, ze względu na ciężar emocjonalny fabuły nie jest tak lekka jak inne babskie czytadła 😉

Moja ocena: 9/10


Mój zawodnik, K. Bromberg

Wydawnictwo: Editio

Lektor: Monika Chrzanowska

Pierwszy tom serii. Easton Wylder jest gwiazdą baseballu, a sport to całe jego życie. Niespodziewana kontuzja wyłącza go jednak z gry. Prędko się okazuje, że uraz jest poważniejszy, niż przypuszczał, i konieczne staje się przeprowadzenie cyklu fizjoterapii. Klub zatrudnia w tym celu szanowanego fizjoterapeutę, doktora Daltona. Jednakże na pierwszej sesji zamiast doktora zjawia się jego córka, Scout. Dziewczyna musi udowodnić, że może z powodzeniem prowadzić rehabilitację w pierwszoligowym klubie, bo ma odpowiednią wiedzę i umiejętności, aby sprawić, by Easton mógł znów wyjść na boisko.Musi także dotykać najbardziej pociągającego mężczyznę, z jakim kiedykolwiek miała do czynienia, i nie wolno jej go pożądać. Do hokeistów z Briar (z powieści Elle Kennedy) już zdążyłam się przyzwyczaić, choć hokej nigdy nie był mi bliski. Jeszcze mniej atrakcyjny wydaje mi się jednak baseball i nie będę ukrywać, że moja wiedza o nim jest naprawdę znikoma. Nie przeszkadzało mi to jednak w lekturze, pokusiłam się nawet o sprawdzenie kilku terminów, aby się dowiedzieć, czym np. jest inning albo home run. Wolę słuchać książek, w których mamy dwoje lektorów – kobietę i mężczyznę, ale Monika Chrzanowska dobrze sobie radzi w obu rolach. Jeśli miałabym się do czegoś przyczepić, to do korekty wydawnictwa Editio, która przepuściła i to nie raz, więc to nie literówka, formę meczy zamiast poprawnej meczów. Słownik się kłania 😉

Moja ocena: 9/10


Niszczący sekret, K. Bromberg

Wydawnictwo: Editio

Lektor: Monika Chrzanowska

Dalszy ciąg emocjonującej historii Eastona Wyldera, gwiazdy baseballu, i Scout Dalton, fizjoterapeutki. Drugi tom serii jest nieco poważniejszy i bardziej mroczny od tomu pierwszego. Atmosfera gęstnieje, w powietrzu czuć sporo negatywnych emocji. Mamy tu w zasadzie dwa sekrety – jeden totalnie mnie zaskoczył, brzmiał wręcz niewiarygodnie, drugi zaś dało się łatwo przewidzieć. Wystarczyło spojrzeć na wszystkie elementy układanki i umieścić je we właściwych miejscach. I chociaż ta powieść to romans, a nie kryminał, to gdy tylko pojawiła się na horyzoncie mroczna tajemnica, szybko odezwał się mój detektywistyczny instynkt. Zaczęłam się zastanawiać, analizować i szybko przewidziałam, jakie jest rozwiązanie zagadki. Niestety bardzo przewidywalne. Nie będę ukrywać, że K. Bromberg trochę mnie tu zawiodła. Ogółem jednak seria przypadła mi do gustu i na pewno sięgnę po inne powieści tej autorki.

Moja ocena: 8/10