„Kosmiczna rekrutacja”, Tim Peake [recenzja]

Autor: Tim Peake

Tytuł: Kosmiczna rekrutacja. Testy i ćwiczenia ESA dla przyszłych astronautek i astronautów

Tytuł oryginalny: The Astronaut Selection Test Book: Do You Have What it Takes for Space?

Wydawnictwo: Kobiece [Young]

Przekład: Katarzyna Nowakowska

Liczba stron: 256


Wyobrażacie sobie 50- albo 60-letnią panią, która promuje książki, współpracuje z influencerami i orientuje się we wszystkich Tik Tokach, Snapchatach i w tym, co tam jeszcze powstanie w ciągu 20-30 lat, nim sama osiągnę ten wiek? Nie bardzo? To dokładnie tak jak ja! Pewnie, nie jest to niemożliwe, bo wiek nie powinien być barierą – wszystkiego można się nauczyć, do wszystkiego można się przyzwyczaić, zwłaszcza gdy się coś kocha, ale nie chce mi się wierzyć, że jakikolwiek pracodawca chciałby trzymać u siebie PR-owca w średnim lub – co gorsza – przedemerytalnym wieku, wierząc, że jest on tak samo kreatywny i pomysłowy jak młodzi pracownicy, że ma tak samo świeże podejście do marketingu i tak samo dobre flow jak ci o kilka dekad młodsi od niego. Dlatego – przezornie – coraz częściej się rozglądam za jakimiś alternatywnymi ścieżkami kariery. Przeglądam więc różne kursy, bo a nuż zainteresuje mnie coś nowego, uczę się języków obcych, podnoszę swoje kwalifikacje, ale rozważam też – nawet w bliskiej przyszłości – całkowite odejście od promowania książek. Kocham książki, ale jestem skłonna zrezygnować z pracy z nimi na rzecz pewnej posady na przyszłość w innej branży. 

Co będę robić, nie wiem, ale jedno jest pewne – na zwerbowanie przez ESA nie mam najmniejszych szans 😉 Uświadomiła mi to Kosmiczna rekrutacja, czyli książka, którą otrzymałam do recenzji od księgarni TaniaKsiazka.pl. Jestem właśnie świeżo po jej lekturze – to swoisty zbiór autentycznych testów, łamigłówek i ćwiczeń wykorzystywanych przez Europejską Agencję Kosmiczną podczas naboru kandydatek i kandydatów do pracy. Autorem książki jest Tim Peake, znany polskim czytelnikom z książki Zapytaj astronautę brytyjski astronauta, który po powrocie z misji rozpoczął pracę w Europejskim Centrum Astronautycznym ESA w Kolonii. Kosmiczna rekrutacja to pozycja teoretycznie przeznaczona dla młodszych czytelników, ale uważam, że może być interesująca także dla osób dorosłych. Umożliwia nam bowiem zorientowanie się, jakie testy z zakresu matematyki, fizyki czy języków obcych muszą zaliczyć osoby, które ubiegają się o kosmiczną posadę. Książka jest podzielona na kilka części, z których każda zawiera szereg zadań o różnym stopniu trudności – od łatwych po naprawdę trudne. Łącznie jest ich sto. Zebrane łamigłówki i testy sprawdzają m.in. percepcję wzrokową, logiczne myślenie, gotowość psychologiczną, umiejętność pracy zespołowej, zdolności przywódcze, umiejętność przetrwania w trudnych warunkach oraz umiejętności fizyczne i medyczne. Po każdym teście dostajemy oczywiście zestaw poprawnych odpowiedzi, otrzymujemy także system ocen, który pozwala nam porównać własne wyniki z wynikami prawdziwych astronautów.

Zadania są naprawdę różnorodne, więc na nudę z pewnością nie będziecie narzekać. Część praktyczną dopełniają informacje teoretyczne, które przybliżają nam wymagania stawiane przyszłym astronautom. Jeśli mam być szczera, to choć w szkołach, do których uczęszczałam, trudno było znaleźć kogoś, kto uczyłby się lepiej ode mnie, to jednak jestem zdania, że wiele z proponowanych zadań to naprawdę twardy orzech do zgryzienia. Zwłaszcza te z zakresu fizyki i matematyki, które w przeciwieństwie do chemii czy biologii nigdy nie należały do moich ulubionych przedmiotów. Najbardziej przypadła mi do gustu część poświęcona zdolnościom lingwistycznym, która mocno mnie zaskoczyła – spodziewałam się zadań sprawdzających znajomość tylko dwóch języków – angielskiego i rosyjskiego, a tymczasem w książce znajdujemy także ćwiczenia dotyczące innych języków jak chociażby francuski, niemiecki, niderlandzki, włoski lub… chiński. Te zadania, przyznam, stanowiły dla mnie pewien problem. Niezależnie od dziedziny, której dotyczy pytanie, kluczowe jest podejście – koncentracja, uważna lektura polecenia, brak pośpiechu – to podstawowe zasady, o których nie wolno zapominać. Bez nich możecie się wyłożyć nawet na najprostszych pytaniach! 🙂

Kosmiczna rekrutacja to fascynujący podręcznik, który przybliża nam zdolności i umiejętności, które muszą posiadać osoby ubiegające się o posadę astronauty. Nigdy nie zastanawiałam się, jakie testy mogą przechodzić kandydaci na astronautów, choć zawsze towarzyszyło mi poczucie, że rekrutacja jest skomplikowana i bardzo szczegółowa. Pewnie podobnie wygląda to w przypadku wybierania uczestników wypraw do stacji badawczych zlokalizowanych na Antarktydzie. Z pewnością muszą to być ludzie przygotowani na każdą ewentualność, a tym samym sprawdzeni pod każdym możliwym kątem – jak szybko adaptują się do trudnych warunków, czy są kreatywni, zaradni i przedsiębiorczy, jak się zachowują w przypadku kryzysowej sytuacji: czy wpadają w panikę i kompletnie tracą głowę, czy na chłodno próbują znaleźć skuteczne rozwiązanie. Kosmiczną rekrutację Tima Peake’a polecam czytelnikom głodnym kosmicznych ciekawostek, oraz fanom wszelkiego rodzaju quizów, którzy lubią się w nich sprawdzać.

Moja ocena: 7/10

Sprawdźcie pełną ofertę książek dla młodzieży w księgarni TaniaKsiazka.pl, której dziękuję za możliwość przeczytania książki Kosmiczna rekrutacja.

„Zapytaj astronautę. Wszystko, co powinieneś wiedzieć o podróżach i życiu w kosmosie”, Tim Peake [recenzja]

zapytaj-astronaute-wszystko-co-powinienes-wiedziec-o-podrozach-i-zyciu-w-kosmosie-b-iext52287206Autor: Tim Peake

Tytuł: Zapytaj astronautę. Wszystko, co powinieneś wiedzieć o podróżach i życiu w kosmosie

Tytuł oryginalny: Ask an Astronaut: My Guide  to Life in Space

Wydawnictwo: Kobiece

Tłumaczenie: Zbigniew Kościuk

Liczba stron: 264


Jeśli podążasz za swoimi marzeniami, możesz osiągnąć wszystko.    

Kosmos niemal od zawsze fascynował człowieka. Idea lotów kosmicznych nurtowała ludzi od wieków, długo jednak pozostawała w sferze marzeń. Nic więc dziwnego, że gdy osiągnięcia nauki i techniki pozwoliły regularnie penetrować kosmos, stał się on miejscem wzmożonej eksploracji. Możliwość poszerzania wiedzy o przestrzeni kosmicznej zawdzięczamy wysokim nakładom finansowym, determinacji i ciężkiej pracy tysięcy ludzi, którzy każdego dnia robią wszystko, by przybliżyć człowiekowi kosmos na wyciągnięcie ręki, tak blisko, jak to tylko możliwe. Relacje astronautów NASA czy ESA, którzy podróż w kosmos mają już za sobą, dla przeciętnego człowieka są oczywiście fascynujące, ale – co ważniejsze – są one bezcennym źródłem informacji o warunkach panujących w kosmosie oraz ich oddziaływaniu na kondycję psychofizyczną astronautów w trakcie lotu, pobytu na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej oraz po powrocie na Ziemię. Co jakiś czas na polskim i zagranicznym rynku wydawniczym ukazują się książki o kosmosie – są to najczęściej autobiografie lub biografie słynnych kosmonautów. Gdy zaproponowano mi egzemplarz książki Tima Peake’a Zapytaj astronautę, pomyślałam: „To nie dla mnie. Przecież nie interesuję się kosmosem”. Później jednak doszłam do wniosku, że z tej książki mogę się dowiedzieć czegoś naprawdę ciekawego i to z ust człowieka, który kosmos widział na własne oczy. Czy dobrze zrobiłam, że zdecydowałam się „zapytać astronautę” o to, co najbardziej nurtuje wielu z nas, gdy mowa o kosmosie? Przekonajcie się.

Zanim cokolwiek powiem o swoich wrażeniach po lekturze książki Tima Peake’a, warto przybliżyć w kilku słowach postać jej autora. Prawdę mówiąc, do momentu sięgnięcia po Zapytaj astronautę sama niewiele o Peake’u wiedziałam. A zatem kim jest ten, który kosmos zna jak własną kieszeń? Tim Peake to pierwszy  Brytyjczyk, który dotarł na pokład Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Spędził tam niemal pół roku na badaniach i eksperymentach w stanie nieważkości. Zanim wyruszył w kosmos, uczył latania w prywatnych szkołach, uzupełniał swe wykształcenie na Uniwersytecie w Portsmouth, zbierał i opracowywał doświadczenia bojowych lotów pilotów Apache w Afganistanie. Aż zdecydował się złożyć aplikację na astronautę. By dotrzeć na pokład ISS musiał pokonać dziewięć tysięcy innych kandydatów. Jako astronauta przemierzył 125 milionów kilometrów. Ziemię okrążył trzy tysiące razy. Zapytany, jak zdołał tego dokonać, odpowiada, że wystarczy podążać za swoimi marzeniami. Po powrocie na Ziemię postanowił zebrać w jednym miejscu odpowiedzi na wszelkie możliwe pytania dotyczące pobytu w kosmosie. Tak powstała książka Zapytaj astronautę, przystępne kompendium wiedzy o odwiecznym marzeniu człowieka, po które zdecydowanie warto sięgnąć.

1521991115106.jpg

Zapytaj astronautę to przeszło dwustustronicowy wywiad, w którym Tim Peake w poszczególnych rozdziałach przybliża czytelnikom wiedzę na temat tego, jak wyglądają: długie i bardzo wymagające szkolenie na astronautę, start rakiety i lot w kosmos, budowa ISS, a także życie i praca wewnątrz stacji, spacer kosmiczny oraz przebieg lotu na Ziemię. Opowieść Peake’a cechuje się cierpliwością, przekazywane przez niego informacje są przystępne, choć – jak przystało na specjalistę i znawcę tematu – Peake nie stroni od terminologii (przyznam szczerze, nie zawsze dla mnie w stu procentach zrozumiałej). Z tej książki dowiecie się m.in. tego, skąd stacja kosmiczna czerpie wodę, dlaczego astronauci z kosmosu wracają wyżsi, co jest bardziej ekscytujące: start czy lądowanie, czego astronautom najbardziej brakuje w przestrzeni kosmicznej, czy w kosmosie działa Wi-Fi, a także jakie dolegliwości zdrowotne mogą towarzyszyć astronautom przez wiele miesięcy po powrocie na Ziemię. Tim Peake stworzył książkę, która stanowi zbiór naukowych odpowiedzi na zarówno praktyczne, jak i zupełnie absurdalne pytania. Wartością dodatnią z pewnością są zdjęcia z prywatnego archiwum jej autora, które podróż w kosmos czynią jeszcze bardziej namacalną.

Gwarantuję, że dzięki książce Tima Peake’a odbędziecie niezapomnianą podróż do gwiazd, z której nie będziecie chcieli wracać. Z czystym sumieniem polecam tę książkę żądnym kosmicznych wrażeń miłośnikom lektur, które nie tylko bawią, ale i uczą.

Moja ocena: 7/10

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Kobiecemu oraz agencji Business & Culture.